Komisarz Kraszkiewicz chce się spotkać z byłym wójtem Żelazkowa
Potwierdziły się nasze przewidywania – Michał Kraszkiewicz, wieloletni pracownik kaliskiego starostwa został komisarzem w gminie Żelazków. Komisarz nie wyklucza startu w wyborach i chciałby również spotkać się z byłym już wójtem – Sylwiuszem Jakubowskim.
Dziś już oficjalnie przedstawiono komisarza gminy Żelazków, który swoją funkcję będzie pełnił dwa miesiące – wybory zaplanowano na 10 lipca. Oficjalną nominację Michałowi Kraszkiewiczowi przekazał Jan Dziedziczak, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Błażej Wojtyła, Radny Rady Powiatu Kaliskiego. Dotychczas Kraszkiewicz pełnił funkcję pełnomocnika Starosty Kaliskiego ds. Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej oraz zajmował stanowisko głównego specjalisty w Biurze Rozwoju Powiatu.
Panie wójcie – życzę powodzenia. Proszę dobrze reprezentować gminę, dobrze pracować dla jej mieszkańców i proszę o przygotowanie gminy do przeprowadzenia demokratycznych wyborów. Co będzie z gminą zadecydują mieszkańcy gminy Żelazków 10 lipca, a na dziś Prezes Rady Ministrów wyznaczył na komisarza osobę znającą się na samorządzie terytorialnym i całe życie pracującą w tym samorządzie. Pan Michał Kraszkiewicz jest znakomicie wykształcony – to absolwent Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza oraz przede wszystkim mieszkaniec tej gminy. Mam nadzieję, że ten profesjonalny samorządowiec dobrze poprowadzi całą gminę.
Gratuluję panu wójtowi wyboru, którego dokonał premier – Mateusz Morawiecki. Jest to niewątpliwie bardzo dobry wybór – Michała znam od 20 lat, bo poznaliśmy się na początku mojej kariery, czyli w Starostwie Powiatowym. Do dziś mamy bardzo dobre relacje. Jako radny powiatu z tego terenu będę pomagał panu wójtowi w pozyskiwaniu środków. Będziemy wspólnie realizować inwestycje, które dotychczas zdobyliśmy.
Komisarz nie wyklucza startu w przedterminowych wyborach, choć jak dodaje – na razie chciałby skupić się na aktualnych obowiązkach. Nie jest też jasne „pod jakim szyldem” miałby kandydować, gdyby faktycznie zdecydował się na start: „Jeśli bym startował, to chciałbym zebrać jak największe poparcie mieszkańców i chciałbym, aby jak największa grupa osób mnie poparła. Przyciągnę wszystkie osoby, które myślą o gminie podobnie jak ja – Żelazków powinien być miejscem, gdzie się spokojnie i wygodnie żyje, ale także, gdzie są dobre perspektywy dla rolnictwa czy przedsiębiorców” – tłumaczy nowo powołany komisarz. Wśród konkurentów znalazłaby się na pewno Alicja Łuczak, która w miniony weekend oficjalnie ogłosiła, że będzie starać się o fotel wójta, o czym pisaliśmy tutaj. Michał Kraszkiewicz deklaruje obecnie pełną współpracę z urzędnikami gminy, a także chciałby spotkać się z byłym już wójtem – Sylwiuszem Jakubowskim.
Sytuacja, w której znalazła się nasza gmina do łatwych nie należy – wymaga szybkich i zdecydowanych decyzji. Jestem już po pierwszych rozmowach z kierownictwem gminy. Na naszą gminę w ostatnim czasie spadło dość duże zainteresowanie medialne. Moim zdaniem nie jest to rodzaj atencji, której chcieliby mieszkańcy. Chciałbym złożyć słowa szacunku dla pracowników gminy za to, w jak w tym trudnym czasie pracowali, jakim profesjonalizmem się wykazali i jak radzili sobie ze stresem, który bardzo mocno ich dotykał. Mam nadzieję, że to już za nami i gmina Żelazków będzie znana z tego co w niej najlepsze, czyli naszych inwestycji. Chciałbym się również spotkać z byłym włodarzem tej gminy – oczywiście, jeśli jego kondycja zdrowotna na to pozwoli. Myślę, że możemy z byłym wójtem porozmawiać o gminie i warto czerpać z jego wiedzy. Jestem otwarty, by z tego doświadczenia skorzystać, bo to leży w interesie nas wszystkich.