Mała Plaża nie powstanie w Kaliszu?
Pod koniec sierpnia informowaliśmy, że na biurko prezydenta Kalisza, wiceprezydentów oraz radnych trafiło pismo, w którym kaliska fundacja „Pomaganie Jest Trendy” wraz z zarządem właścicieli Małej Plaży w Szałe zwrócili się o możliwość wdrożenia planu reaktywacji Złotego Rogu w Kaliszu. Inicjatorzy chcieli stworzyć projekt jaki od maja realizowany jest z sukcesami w Szałe. Dwa dni temu właściciele Małej Plaży poinformowali, że ich pomysł nie spotkał się z aprobatą ze strony włodarzy miasta.
– Mała Plaża w Kaliszu nie powstanie? Taką decyzję otrzymaliśmy w odpowiedzi na pismo skierowane do prezydenta Krystiana Kinastowskiego oraz wiceprezydentów Grzegorza Kulawinka i Mateusza Podsadnego, a także do Rady Miasta z prośbą o poparcie i opinie (niestety Rada Miasta Kalisza, wciąż odpowiedzi z opinią nie udzieliła – wiemy, że nasze pismo trafiło do odpowiedniej komisji, ale ta wciąż nie podjęła w tej sprawie działań) – informują inicjatorzy projektu.
Według interpretacji właścicieli Małej Plaży, powodem ma być brak koncepcji miasta na to miejsce: – To szczególnie dziwi, bo to de facto właśnie zaproponowaliśmy. Na załączonych zdjęciach doskonale widać, że obok zwykle zamkniętej „małej gastronomii” jest miejsce na to, aby funkcjonować.
Dla pomysłodawców dziwnym wydaje się również to, że władze odrzuciły projekt, mimo tego, że – jak podkreślają – zakładał on zobowiązanie do realizacji projektów rozrywkowo-kulturalnych, które odbywałyby się każdego tygodnia, przez cały rok: – Takie działanie w efekcie nie tylko zwróciłoby mieszkańcom kultowe miejsce, ale przyczyniłoby się również dla lokalnego biznesu. Oczywiste jest, że każda impreza z udziałem gwiazd gromadzić będzie kilkaset osób, których nie będziemy w stanie, z uwagi na ograniczoną liczbę miejsc, ugościć. To w konsekwencji sprawia, że ludzie nie mając gdzie usiąść, rozejdą się po pobliskich lokalach, generując ruch w centrum miasta.
Właściciele Małej Plaży głośno pytają:
- Czy naprawdę Prezydentowi i Wiceprezydentom na tym nie zależy?
- Czy Miasto Kalisz nie zasługuje na to, żeby to do nas przyjeżdżano z okolicznych miejscowości w celu korzystania z rozrywki?
- Czy jedyną „atrakcją” miasta ma być palma okraszona betową pustynią, z elementami filtrowanej zieleni?
- Czy młodzież nie zasługuje, zdaniem władz Kalisza, na to, aby mieć takie koncerty jak Żabson czy Young Igi częściej niż zaledwie dwa razy w roku? I to za kwoty które nam wystarczą na robienie tego samego każdego weekendu, po dwa razy (w piątek i sobotę) przez cały rok?
- A na tych imprezach… Czy młodzi artyści z Kalisza zasługują tylko na support? U nas każdy artysta wyróżniający się, otrzymuje szanse na promocję poprzez możliwość wspólnych nagrań z gwiazdami, co jest jednocześnie szansą na początek kariery ogólnopolskiej! Nie poddajemy się i liczymy na wsparcie kaliszan.
Pomysłodawcy podkreślają też, że zamierzają się odwołać i „walczyć o wszystkich, którzy chcą rozbujać kaliskie centrum”: – Zapraszamy na Małą Plażę w Szałe, gdzie od nowego tygodnia zbieramy podpisy, których efektem, mamy nadzieję, będzie życie w centrum Kalisza – naprawdę, nie na próbę. Skoro władze Kalisza po 5 latach nadal nie znają potrzeb mieszkańców, to wspólnie pokażmy im jak wiele osób chce życia w centrum miasta.