Piotr Łuszczykiewicz o wypoczynku w Kaliszu

Czwartkowa konferencja profesora Piotra Łuszczykiewicza zamknęła programową triadę kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Tym razem spotkanie z mediami dotyczyło spraw sportu i rekreacji oraz kultury.

Piotr Łuszczykiewicz zapowiedział, że postara się doprowadzić do powstania małej plaży przy Prośnie, ale kluczowy jest także powrót do działań ws. zalewu Szałe. Konieczne zdaniem kandydata KO byłoby porozumienie z władzami gminy Opatówek, w celu działań mających doprowadzić do oczyszczenia zlewni. Łuszczykiewicz przyznaje jednak, że będzie to jednak proces długotrwały. Szybszym byłoby jego zdaniem stworzenie na tym terenie sieci basenów, które pozwoliłby zażywać rekreacji w korzystnych okolicznościach przyrody.

Piotr Łuszczykiewicz ma także postulaty dotyczące kaliskich parków. Zwrócił on uwagę na zbyt duże stężenie hałasu w Parku Przyjaźni, na którego receptom miałoby być stworzenie zielonej przesłony, oddzielającej park od ulicy. W Parku Miejskim za to powinno zostać zostać zasadzone więcej kwiatów. gdyż dziś dominuje tam niemal wyłącznie trawa. O stan jakości terenów zielonych zadbać miałby powołany przez prezydenta konserwator zieleni. Tereny zielone i rekreacyjne powinny także zostać dodatkowo doświetlone, gdyż coraz częściej kaliszanie odpoczywają w godzinach wieczornych, po zapadnięciu zmroku.

Łuszczykiewicz zabrał też głos w sprawach kulturalnych. Skrytykował on prezydenta Krystiana Kinastowskiego, że skupia się on na dużych projektach, pokroju nowego budynku dla filharmonii kaliskiej a brakuje środków na podwyżki dla pracowników dla miejskich instytucji kultury takich jak biblioteka publiczna. Przeciął zarazem sugestię, jakoby jego sprzeciw wobec nowego budynku filharmonii wynikał z faktu, że obecnie filharmonia swoje koncerty gra w gmachu kaliskiej filii UAM-u, którą zarządza. Łuszczykiewicz zapewnił, że stawki które opłaca filharmonia uniwersytetowi są znacznie poniżej rynkowych i wynajem pomieszczeń uniwersyteckich filharmonii ma charakter misyjny.

W ostatniej części konferencji głos zabrał radny Marcin Małecki. Zajął się on kwestią sportu w mieście. Zasygnalizował, że dotację dla klubów sportowych szkolących młodzież nie zmieniają się od kilku lat i nie wystarczają na bieżące potrzeby. Jako przykład podał akademię żeńskiej siatkówki w MKS Kalisz, gdzie zdaniem radnego Małeckiego brakuje środków na funkcjonowanie drużyny a na przyszły rok nie jest prowadzony nabór. Mimo to klub odnosi sukcesy, dzięki zawziętości kadry szkoleniowej. Małecki poinformował, że podjął stosowną interwencje już we wrześniu ubiegłego roku, ale problem do dnia dzisiejszego nie został rozwiązany.

Przedstawiciele komitetu Koalicji Obywatelskiej nie chcą rezygnować z dotowania sportu wyczynowego. W przypadku jednak ich dojścia do władzy w mieście zapowiadają audyt w Miejskim Klubie Sportowym oraz sprawdzą jak wydatkowana jest miejska dotacja dla KKS-u Kalisz. Ostatnie zmiany w klubie zostały jednak przyjęte przez przedstawicieli KO z nadzieją na poprawę trudnej sytuacji klubu.