Szałe ponownie na celowniku
Kolejna wymiana pism na szczeblu centralnym oraz kolejna próba działań lokalnych – tak w skrócie można opisać ostatnie miesiące wokół zbiornika Pokrzywnica, zwanego powszechnie zalewem Szałe. Teren wokół zalewu zalała tymczasem fala śmieci, które chcą pozbierać lokalne władze we współpracy ze środowiskiem wędkarzy i innych organizacji. Czy zbiornik doczeka się wreszcie uporządkowania, a przede wszystkim – gruntownej renowacji?
Kolejna interpelacja w sprawie Szałego
Na początku obecnego roku doszło do kolejnej wymiany pism na szczeblu centralnym, bowiem w odpowiedzi na interpelacje poselską swoje argumenty wyłożyło Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Autorem wspomnianej interpelacji złożonej w styczniu 2021 r. jest Adam Szłapka, poseł Koalicji Obywatelskiej, reprezentujący obecnie sejmowy okręg poznański. Zainteresowanie posła Szłapki jest o tyle uzasadnione, że w poprzedniej kadencji reprezentował on okręg kalisko-leszczyński, wówczas z ramienia .Nowoczesnej. Poprzednią interpelacje parlamentarzysta napisał w roku 2019, a wcześniej – we wrześniu 2017 roku. Pisałem o tym w analizie „Szałe – niewykorzystana szansa naszego regionu”. O tyle to ciekawe, że w sprawie Szałego głosu nie zabrał żaden z parlamentarzystów z naszego regionu, a zrobił to parlamentarzysta reprezentujący inny wyborczy okręg. Może najwyższa pora, by zmienić tę prawidłowość…?
Jednak przechodząc do rzeczy, w przedmiotowej interpelacji poseł Szłapka zwraca się do Ministerstwa Klimatu i Środowiska „z pytaniem o możliwość sfinansowania prac polegających na oczyszczeniu i pogłębieniu zbiornika retencyjnego na rzece Pokrzywnica”, prezentując krótką historię i funkcję zbiornika. Przez wiele lat, oprócz oczywistej funkcji retencyjnej, zbiornik pełnił rolę rekreacyjną dla mieszkańców Kalisza i okolicznych gmin. Parlamentarzysta zwraca uwagę, że z powodu braku czyszczenia zbiornik nie spełnia dziś swoich funkcji i wymaga kompleksowej rewitalizacji, na którą potrzeba wielu środków. A tych oczywiście brakuje[1].
W imieniu Ministerstwa Klimatu i Środowiska odpowiedzi udzieliła Sekretarz Stanu Małgorzata Golińska (jednocześnie posłanka wybrana z listy Prawa i Sprawiedliwości). Podkreśla, że „zbiornik ten znajduje się poza obszarowymi formami ochrony przyrody (…)”. Przedstawicielka rządu zauważa, że zbiornik Szałe nie będzie podlegał ochronie czynnej w ramach planów ochrony w obszarach chronionych, bowiem zbiornik jest oddalony od takich obszarów.
W dalszej części odpowiedzi M. Golińska przypomina posłowi, że wykonywanie praw właścicielskich w stosunku do zbiornika Szałe należy do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Zwracając uwagę na zły stan zbiornika uzasadnia to nieuregulowaniem gospodarki wodno-ściekowej w zlewni rzek Pokrzywnicy i Trojanówki. Jako przykład podane są trzy gminy, które według danych Ministerstwa z 2019 r. miały niski poziom skanalizowania (gmina Opatówek: 3 z 35 miejscowości, gmina Szczytniki: 3 z 50 miejscowości oraz gmina Godziesze Wielkie: 3 z 24 miejscowości). Na koniec pisma M. Golińska podkreśla, że sprawy związane z budową i utrzymaniem kanalizacji, a także usuwanie i oczyszczenia ścieków komunalnych należą do zadań własnych gminy[2].
Podsumowując, Ministerstwo odbija piłkę w stronę samorządów. Co ciekawe, odpowiedź ministerstwa sprzed niemal 4 lat wskazywała, że to powstanie nowe instytucji – PGW Wód Polskich – spowoduje impuls do zmian w temacie takich zbiorników jak choćby Szałe. Jak pokazały minione lata, niewiele się w tej materii zmieniło.
Głos samorządowców
Tymczasem o głos poprosiliśmy trzy wymienione w piśmie samorządy: Opatówek, Szczytniki i Godziesze Wielkie. Choć nie są to oczywiście jedyne samorządy, które należą choćby częściowo do zlewni Pokrzywnicy, to jednak ich wybór przez Ministerstwo i prezentacja jako przykład wynikał przede wszystkim z geograficznej bliskości tych gmin i zalewu Szałe.
„Dotychczas skanalizowane były faktycznie trzy miejscowości: Szczytniki, Popów i Kuczewola. Pragnę zaznaczyć, iż od ubiegłego roku do tych miejscowości doszły po zakończonej inwestycji Marcjanów i Korzekwin. W ostatnich dwóch miejscowościach proces przyłączania mieszkańców jeszcze się nie zakończył.” – poinformował nas Dariusz Wawrzyniak, sekretarz gminy Szczytniki.
„Obecnie Gmina przygotowuje dokumentację dla kolejnych trzech miejscowości: Marchwacz, Krowica Zawodnia i Cieszyków. W planach jest także modernizacja oczyszczalni ścieków w Popowie, bez której przyłączenie kolejnych miejscowości będzie nie możliwe. Realizacja tych zadań jest uzależniona od uzyskania dofinansowania zewnętrznego.” – podsumowuje D. Wawrzyniak.
O wypowiedź poprosiliśmy również Karolinę Bogacką z Urzędu Gminy Godziesze Wielkie, która prostuje dane dotyczące liczby miejscowości oraz poziomu ich skanalizowania.
„Obszar gminy należy do zlewni rzeki Prosny oraz zlewni rzeki Pokrzywnicy. Do zlewni rzeki Pokrzywnicy należy 8 z 24 miejscowości wchodzących w skład gminy: Godziesze Małe (częściowo), Godziesze Wielkie, Godzieszki, Końska Wieś, Saczyn, Skrzatki, Zajączki Bankowe oraz Takomyśle. Z czego miejscowość Godziesze Małe (miejscowość Godziesze Małe należy częściowo do zlewni rzeki Prosny i częściowo do zlewni rzeki Pokrzywnicy), Godziesze Wielkie, Skrzatki mają uregulowaną gospodarkę ściekową – wybudowaną sieć kanalizacji sanitarnej. Patrząc na stopień skanalizowania gminy jako całości, na 24 miejscowości, łącznie 11 miejscowości częściowo lub całkowicie ma zrealizowane przedsięwzięcia z zakresu budowy sieci kanalizacji sanitarnej.” – zauważa K. Bogacka.
Z kolei Sebastian Wardęcki, burmistrz gminy Opatówek, podkreśla, że według aktualnego stanu na rok 2021 znaczna część gminy ma dostęp do kanalizacji.
„Skanalizowane są miejscowości Opatówek, Szałe, Zduny, Tłokinia Kościelna, Tłokinia Wielka, Tłokinia Mała i część Tłokini Nowej. Należy Zauważyć, że zarówno Opatówek, jak i Szałe to dwie największe miejscowości jeśli chodzi o liczbę mieszkańców. Jeśli chodzi o mieszkańców mających możliwość podpięcia się do kanalizacji to jest to ponad 50 % wszystkich mieszkańców” – stwierdza S. Wardęcki, podkreślając, że w tym roku planowana jest kolejna inwestycja związana z kanalizacją części miejscowości Tłokinia Nowa w ramach środków z PROW. Burmistrz dodaje, że gmina „praktycznie w całości zrealizowała założenia dotyczące budowy kanalizacji sanitarnej zgodnie z Krajowym Programem Oczyszczenia Ścieków Komunalnych. Część miejscowości jest skanalizowana w ramach Aglomeracji Kaliskiej, część w ramach Aglomeracji Opatóweckiej. W ostatnich latach gmina wykonała również duże zadanie związane z modernizacją i rozbudową Oczyszczalni Ścieków w Opatówku. Zarówno ta inwestycja, jak również skanalizowanie trzech największych miejscowości zlewni rzek Pokrzywnica i Trojanówka tj. Opatówka, Szałego i Zdun w znacznym stopniu przyczyniło się do znacznego zmniejszenia wprowadzania substancji organicznych i biogennych do zbiornika. Należy również podkreślić iż tylko część terenu gminy Opatówek znajduje się w zlewni rzek Trojanówka i Pokrzywnica. Duża cześć obszaru gminy Opatówek znajduje się w zlewni rzeki Swędrnia, która nie wpływa do zbiornika Pokrzywnickiego.” – kończy S. Wardęcki.
Jak widać, Ministerstwo wypisało wszystkie miejscowości, nawet te najmniejsze (np. gminę Opatówek tworzy 35 miejscowości, ale 28 sołectw, czasem utworzonych z połączenia 2-3 mniejszych wsi), nie fatygując się zarówno z podaniem wielkości skanalizowanych miejscowości (we wszystkich trzech wskazanych gminach kanalizacją objęte są głównie najludniejsze miejscowości), a nawet zasięg zlewni (przykład: gmina Godziesze Wielkie)!
Sprzątanie okolic zalewu
Problem zaśmiecenia okolic zalewu istnieje nie od dziś i wydaje się złożony. Z jednej strony część śmieci to wina wędkarzy, którzy po zakończeniu wędkowania nie sprzątają po sobie. Powiedzieć, że to wina jedynie tej grupy społecznej byłoby jednak krzywdzące. Liczne zdjęcia w Internecie pokazują bowiem, że wśród śmieci są także typowo domowe odpady, wywożone tu pełne worki śmieci, a nawet stary sprzęt AGD! Ewidentnie wskazuje to na podrzucanie odpadów. Trudno powiedzieć, kto to robi – w końcu każdy z mieszkańców, zarówno Kalisza, jak i podkaliskich gmin, jest objęty systemem gospodarki komunalnej i płaci za śmieci, bez względu na to, jaką ilość ich produkuje. Wobec tego czy tak zaśmiecać mogą „lokalsi”, czy jednak występki przyjezdnych? To pytanie zapewne pozostanie bez odpowiedzi. Kimkolwiek są sprawcy, możliwością ich wyłapania lub przynajmniej wystraszenia są zapewne instalacje zwane fotopułapkami, które Urząd Miejski Gminy Opatówek chce zamontować na terenach należących do samorządu.
Odpowiadając na ten problem, władze gminy Opatówka we współpracy z Kołem Polskiego Związku Wędkarskiego „Kalisz – Miasto” i innymi lokalnymi podmiotami i mieszkańcami planują kolejną akcję sprzątania nabrzeży zbiornika Szałe. Społeczne sprzątanie odbędzie się 25 kwietnia o godz. 10:00, choć pierwotnie wydarzenie miało odbyć się tydzień wcześniej. Na przeszkodzie stanęły jednak obostrzenia związane z pandemią COVID-19, co spowodowało przesunięcie terminu. Zbiórkę chętnych zaplanowano przy tamie w pobliżu lasku winiarskiego. Z uwagi na pandemię Organizatorzy proszą o bezwzględne przestrzeganie obostrzeń i stosowanie się do stosownych zaleceń, zapraszając wszystkich chętnych, którym na sercu leży czystość najbliższej okolicy.
Organizatorzy liczą na oddolny udział mieszkańców, niemniej warto zauważyć, że wsparcie akcji zadeklarowali przedstawiciele zorganizowanych grup m.in. z OSP Kalisz, Nadleśnictwa Kalisz, Urzędu Miasta Kalisza, a także harcerze z Hufca ZHP Kalisz.
Miejmy nadzieję, że zarówno akcja sprzątania terenu brzegowego wokół zalewu Szałe, jak i działania lobbujące na rzecz rewitalizacji zbiornika odniosą zamierzony skutek.
Źródła:
[1] Pełna treść interpelacji:
http://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=BX9BEF.
[2]Pełna treść odpowiedzi na interpelację:
http://orka2.sejm.gov.pl/INT9.nsf/klucz/ATTBY3K9C/%24FILE/i17590-o1.pdf.