Rosyjska prowokacja w Kaliszu 11 listopada?

Wykorzystywane przez białoruskie władze mięso armatnie w postaci sprowadzanych na polską granicę imigrantów to element nowoczesnej wojny hybrydowej, która ma zdestabilizować sytuację w Polsce. Istotną rolę w tej zabawie pełnią tzw. „pożyteczni idioci” dający się nabierać na różne emocjonalne obrazki mające manipulować polską opinią publiczną. Wielu „pożytecznych idiotów” działa także w Kaliszu, dlatego to do nich mam apel w związku z przyjazdem do Kalisza tzw. Aleksandra Jabłonowskiego – choć raz wykażcie się odrobiną inteligencji i zignorujcie tę manifestację, nie organizujcie żadnej „kontry”.

11 listopada w Kaliszu zorganizowany zostanie przemarsz na czele z Wojciechem Olszańskim, ps. Aleksander Jabłonowski. Jest to postać znana w polskim internecie z powodu swojego wulgarnego języka, który w obliczu popularności tzw. „patostreamów” roznosi się po portalach społecznościowych. Olszański to zawodowy aktor, który skończył Szkołę Teatralną w Krakowie. Jest pod obserwacją ABW, propaguje sojusz z Rosją, zdaniem niektórych jest agentem rosyjskich służb specjalnych. W maju br. zaatakował gazem łzawiącym Białorusina protestującego przeciw polityce Łukaszenki.

Język Jabłonowskiego trafia do niedużej części polskiego społeczeństwa, która wierzy we wszystkie dyrdymały wciskane im w formie historii o „światowym spisku przeciwko ludzkości”. Trafia także do internetowych „śmieszków”, których bawi jego zachowanie. Jabłonowski podejmuje ostatnio szerokie działania w celu mobilizacji swoich zwolenników, aby ci przyjechali 11 listopada do Kalisza na jego przemarsz. Mam ogromną nadzieję, że oprócz osób realnie wierzących w bajki Jabłonowskiego, nikt nie przybędzie na manifestację „dla beki”. Jest to po pierwsze niebezpieczne (ponieważ to środowisko zapewne będzie szukać eskalacji), jak i po prostu niezgodne z polską racją stanu. Wspieranie w Dniu Niepodległości prorosyjskiego youtubera, w momencie, w którym rosyjskie władze prowadzą wraz z Białorusią wojnę hybrydową przeciwko Polsce, podlega pod zdradę stanu.

Dlaczego to akurat nasze miasto zostało wybrane przez prorosyjskiego patostreamera? Nie mam pojęcia o kształcie środowiska Jabłonowskiego w Kaliszu, jednak mogę przypuszczać, iż wybrał Kalisz ze względu na to, że jest to na tyle nieduże miasto, aby ewentualne „rozróby” rozniosły się w polskiej przestrzeni publicznej. 11 listopada odbywa się w Warszawie Marsz Niepodległości, podczas którego spodziewam się pełnej mobilizacji rosyjskich służb specjalnych, których celem będzie prowokowanie do niszczenia mienia publicznego, zamieszek itp. Oczywiście z wykorzystaniem najbardziej skrajnych środowisk szowinistycznych zinfiltrowanych i manipulowanych przez Rosjan. Obrazki, w których postaci pod biało-czerwoną flagą ukazywane będą jako bandyci, będą wykorzystywane do budowania dodatkowych podziałów w polskim społeczeństwie oraz propagandy informacyjnej na Zachodzie. Zarówno przez rosyjskie trolle internetowe, jak i przez te same osoby, które epatowały emocjonalnymi szantażami dotyczącymi imigrantów przy polskiej granicy.

Dodatkowe wywołanie zamieszania w Kaliszu pokaże zewnętrznej opinii publicznej, że Polska nie kontroluje sytuacji nie tylko na granicy i w Warszawie, ale także w średnich miastach, a środowiska przedstawiane przez rosyjską propagandę jako „nacjonalistyczne” zastraszają mieszkańców i używają przy tym haniebnych haseł w całej Polsce. Niewątpliwie „pożyteczni idioci” z Zachodu dadzą się na tę argumentację złapać, wzmacniając presję na zachodnich polityków, aby ci nie pomagali „nacjonalistycznej” Polsce albo wręcz wspierali przedzieranie się przez polską granicę coraz większych grup imigrantów w ramach walki o „wolność, równość, braterstwo”.

Celem tych rosyjskich działań jest także obniżanie morale polskich funkcjonariuszy, których najpierw próbowano atakować emocjonalnymi szantażami (robili to także kaliscy politycy i aktywiści, całkowicie zgodnie z interesem białoruskim i rosyjskim), a teraz chce się zademonstrować, że są słabi w obliczu siły rosyjskiego wroga. Manifestacja Jabłonowskiego zmusza dodatkowo ABW do koncentracji na kolejnym temacie, obciążając możliwości operacyjne polskich służb.

Najgorszym, co mogą teraz zrobić środowiska lewicowe w Kaliszu, to organizowanie JAKIEJKOLWIEK kontry wobec przybywających do naszego miasta prowokatorów. To nie są kaliscy narodowcy, z którymi możecie się po prostu posprzeczać słownie i poza tym nikomu nic się nie stanie. Środowisko Jabłonowskiego znane jest z agresji, będzie dążyło do fizycznego starcia, gdyż jest to na rękę ich mocodawcom. W gronie manifestujących na pewno znajdą się osoby niestabilne psychicznie, łatwe do zmanipulowania. Może stać się Wam krzywda i możecie stać się narzędziem w rękach obcych służb. Apeluję także do osób o poglądach narodowych, które być może rozważają uczestnictwo w wydarzeniu – ten człowiek działa wbrew polskiej racji stanu i jakiekolwiek wspieranie jego działalności zakrawa o kolaborację z państwami prowadzącymi wojnę hybrydową w Polsce.

Dlatego proszę – zignorujmy tę manifestację i zostawmy ten temat policji. Mam nadzieję, że kaliscy funkcjonariusze zostaną wsparci przez okoliczne jednostki, aby w pełni kontrolować sytuację.